Niech żyje pochwała konsekwencji – miał być post o
puderniczkach marki Stratton, ale jak
informuje forma przeszła będzie on kiedy indziej.
Zainspirowana wpisem o broszkach na blogu Marchewkowej a na
dodatek pozytywnymi komentarzami , które ich dotyczyły postanowiłam pokazać
część mojej kolekcji. Broszek mam dużo więcej, zarówno takie bardzo vintage jak
i z lat 80 np. zdobionych techniką cloissone. Lubię je nosić do jednobarwnych bluzek i
swetrów, do sukienek a czasem do chust i apaszek, choć tu ryzykuję uszkodzenie
delikatnej materii z jakiej wykonana jest chusta.
Uwielbiam niemal wszystkie nawet te z pozoru nie
przystające dorosłym już kobietom – na imieninach teścia nie mogłam się
powstrzymać od towarzystwa Petera Rabbita (ów zacny towarzysz imprezy widoczny
jest nieco niżej na zdjęciu)
Wszystkie broszki widoczne na zdjęciach pochodzą z internetowego sklepu Retro Club.pl
A o to i one:
|
Broszka Siam Sterling wykonana w technice "Niello" lub "Nielloware" - przedstawia Boginię Światła. Biżuteria Siam pochodzi z Tajlandii. Trudno mi określić z jakich lat może pochodzić mój egzemplarz - biżuteria ta była wykonywana w latach 1930-1980 |
|
Broszka lata 50/60 |
|
Broszka z lat 50/60 |
|
Broszka z metalu styl Art Nouveau - myślę, że współczesna |
|
Duża broszka z dwoma zapięciami - lata 70/80 |
|
Jedna z ulubionych Peter Rabbit - współczesna (królik w rzeczywistości nie jest taki znowu złoty, ale nie udało mi się zrobić innego zdjęcia) |
|
Broszka sygnowana Sarah Coventry - prawdopodobnie lata 60 |
|
Broszka jeż sygnowana Sarah Coventry- lata 60
|
<a href="http://www.bloglovin.com/blog/13918531/?claim=b2wvqascq2c">Follow my blog with Bloglovin</a>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz